Dzień 20 – luzik ;)
A więc wstaliśmy po 7 rano.
Dzików nie było ;) Pogoda była wspaniała! Słoneczko, zero wiatru. Na śniadanko
świeże jagodzianki i strzała w drogę powrotną do Sztutowa. Pierwsze 10 km
bardzo strome jechało się bardzo łatwo. Inaczej się jedzie, jak się już trasę
zna. Wiesz jak stroma, jak długa i jak ruchliwa, więc inaczej, spokojniej do
niej podchodzisz :) Po drodze wspaniałe widoki na Zalew Wiślany. Szczególnie na
tym odcinku, gdy przejeżdża się kilkadziesiąt metrów nad poziomem morza ;) Są
tam zresztą punkty widokowe. W Krynicy Morskiej zrobiliśmy sobie postój w
porcie, gdzie akurat stały dwa statki wożące turystów pomiędzy Krynicą a
Fromborkiem. Świetny pomysł dla turystów zmęczonych plażą. Oczywiście władze
Malborka mają to gdzieś, skoro pozwalają idiotom ze Starostwa Nowego Dworu
Gdańskiego na likwidację torowiska żuławskiej wąskotorówki z Nowego Dworu
Gdańskiego do Malborka… (taki mały off top). W każdym razie następny postój
zaliczyliśmy przed Kątami Rybackimi. W Kątach również chcieliśmy odpocząć i coś
w jakimś sklepie kupić, ale przy głównej drodze nie było żadnego… Pojechaliśmy
więc do samego Sztutowa. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, w naszym kierunku
jechało zdecydowanie mniej samochodów niż w stronę Krynicy, czy Piasków, co
dawało nam lepszy komfort podróży rowerem. Niestety na całym żuławskim i
mierzejskim wybrzeżu nie było ani jednej ścieżki rowerowej… W Sztutowie dość
długo krążyliśmy, bo nie mogliśmy znaleźć żadnego pola namiotowego. Dopiero jak
staliśmy przy sklepie, w którym kupiliśmy sobie lody dla ochłody, młodzież tam
stojąca powiedziała nam, gdzie takie pole jest. Jak dojechaliśmy, okazało się,
że pole jest 100m od plaży! Jest tu sklep i wszystko co trzeba zmęczonym
wędrowcom rowerowym ;) Jak się rozłożyliśmy, to poszliśmy na obiad, a później
na plażę, gdzie leżeliśmy tam aż do pogorszenia pogody. Zdążyliśmy jeszcze
chłopaków wydziarać, zjedliśmy lody i po dotarciu do namiotu spadł deszcz. Na
szczęście krótkotrwały, ale pogoda się już nie poprawiła :) Teraz jak piszę tą wiadomość, szaleje nad nami burza ;)
Jutro ostatnia prosta do Malborka
do mojej rodziny. Będziemy jechać bocznymi drogami i będziemy podziwiać
żuławskie klimaty… Tak przez jakieś 60km… ;)
Szczegółowa trasa z Piasków do Sztutowa: http://www.endomondo.com/workouts/70720169
Piękny widok na Zalew Wiślany często nam się ukazywał na drodze z Piasków do Krynicy Morskiej
Zabrzańskie akcenty w Krynicy Morskiej ;)
Port na Zalewie Wiślanym w Krynicy Morskiej
Znajdź żywe istoty na poniższym zdjęciu! Podpowiedź: są na pewno dwie istoty!
Świetna plaża w Sztutowie, tylko w wodzie trochę glonów mąciło jej czystość
Pogoda, która zmusiła nas do opuszczenia plaży :)
Chłopaki mężnieją! Juz się dziarają! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz