środa, 11 lutego 2015

13 dnień urlopu w USA - Przylądek Canaveral - NASA

Dziś z samego rana ruszyliśmy na Przylądek Canaveral zobaczyć Centrum Kosmiczne imienia Kennedy'ego. Pogoda była taka sobie, aut na drogach pełno, ale widoki po drodze wciąż cudowne! Wszechobecne bagna, ptaki tropikalne, a nawet żółwie! Nie widziałem jeszcze aligatora nie licząc tych, co widziałem w pierwszy dzień i w Bush Garden. Ale mam zamiar to zmienić ;)
W każdym razie przyjechaliśmy do Canaveral. Od razu rzucił nam się w oczy prom kosmiczny, rakiety, kapsuły :) Oglądaliśmy widowiska 3D, oraz słuchaliśmy wielu opowieści o zdobywaniu kosmosu i księżyca przez Amerykanów :) Jedna z wycieczek, którą wybraliśmy dotyczyła pierwszych startów rakiet na Przylądku Canaveral, gdzie zwiedziliśmy silosy rakietowe, muzea starych punktów sterowania. Dziesiątki kilometrów bagien, bardzo gęstych zarośli, 39 silosów rakietowych i 6000 aligatorów!!! Ani jednego nie widziałem :)
Ale za to widzieliśmy pancerniki!!! Cudowne zwierzęta! Nawet nagrałem film z nim! Po drodze dowiedzieliśmy się, że dziś ma wystartować rakieta Falcon 9. Rakieta miała wynieść na orbitę satelitę NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) o nazwie Deep Space Climate Observatory (DSCOVR), która zajmuje się obserwacją kosmicznej pogody. Mieliśmy mieć przyjemność zobaczenia o 18:05, jak wystartuje z Canaveral!!! Czujecie to??? Ale niestety wiatr za silnie wiał i odwołano start 15 minut przed startem... :( Ale przeżycia mieliśmy naprawdę wyśmienite!!!

Pora na zdjęcia:

Poranne korki w Orlando

Amway Center, gdzie w piątek w oglądaliśmy mecz NBA Orlando Magic - Los Angeles Lakers

Downtown Orlando

Wjeżdżamy do Kenedy Space Center!!! W środku zamkniętego terenu są również drogi dwupasowe i sygnalizacja świetlna :) W tle widoczna rakieta Atlantis

Parking dla busów wożących turystów na terenie Przylądka Canaveral

Chyba jestem trochę za duży jak na kosmonautę ;)


No i rakiety przed nami!!! :)

Prawdziwe kolosy :)

Prawdziwa kabina w kapsule kosmonautów

A tak my byśmy wyglądali mniej więcej tam ;)

Jedna z wystaw interaktywnych

Sterowałem lądownikiem na księżycu :)

Rakieta Atlantis :)


Z Centrum Kosmicznego jechało się usypanym przesmykiem przez zatokę, aby dojechać do punktów startowych rakiet. Oprócz NASA są tam również port morski, oraz baza NAVY

Platforma do transportu elementów rakiety i całych rakiet

Niektóre z hangarów są tylko ich imitacją. W rzeczywistości to również wyrzutnie rakiet pamiętające okres zimnej wojny

Urządzenia z lat 60-tych sterujące procesem startu rakiet.


No i oczywiście selfie z lokomotywą manewrową SW8!!!

Nasz bus, którym jeździliśmy po Centrum Kosmicznym :)

A tu na jednym z miejsc startowych buszował pancernik :)

Jedyna latarnia morska na przylądku.

Kolejny punkt startowy robiący już tylko za zabytek. Dowiedzieliśmy się, że w latach 60-tych startowała z Canaveral jedna rakieta dziennie!


Jeden z obiektów sterujących startem.

Prezentacja multimedialna z centrum sterowania pokazująca nam start misji Apollo 8 :)

Rakieta Saturn 5!!! Mega kolos!!! :) Większa od Statuy Wolności!!! :)


  
Malutka kapsuła kosmonautów z powyższej rakiety :)

Strój kosmonautów, którzy byli na księżycu!

Widok na montownię statków kosmicznych - największy na świecie budynek przemysłowy!

Widownia oczekująca startu rakiety Falcon 9, który niestety się nie odbył... :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz